Interpelacja nr 44291
do ministra zdrowia
w sprawie standardów leczenia chorób odkleszczowych w Polsce
Zgłaszający: Aleksander Miszalski
Data wpływu: 06-10-2023
Szanowna Pani Minister,
jak pokazują statystyki na choroby odkleszczowe w Polsce zapada coraz większa liczba osób (ok. 95 tys. chorych w 2022 roku według danych Narodowego Funduszu Zdrowia). Pacjenci od lat zgłaszają narastający problem z diagnostyką i leczeniem boreliozy.
Wedle przekazanych mi informacji, w środowisku lekarskim od dłuższego czasu trwał spór między przyjętymi standardami leczenia. Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, przyjmuje standardy leczenia za amerykańskim stowarzyszeniem IDSA, wedle których leczenie boreliozy odbywa się jednym antybiotykiem przez kilka tygodni. W przypadku, gdy u pacjentów dolegliwości nadal się utrzymują, uznaje się to za zespół poboreliozowy niewymagający leczenia. Natomiast lekarze skupieni wokół organizacji ILADS (International Lyme and Associated Diseases Society) zalecają długotrwałą terapię przy użyciu kilku antybiotyków i innych leków oraz bardziej holistyczne podejście do terapii pacjenta.
W tym roku spór między środowiskami lekarskimi i przyjętymi standardami leczenia urósł do niespotykanej do tej pory skali. Wobec lekarzy skupionych wokół organizacji ILADS rzecznik praw pacjenta wszczął postępowania wyjaśniające (według komunikatu Rzecznika Praw Pacjenta z dnia 4.06.2023 roku). Takie działanie zdaniem przedstawicieli środowiska jest na szkodę pacjentów, którzy mogą zostać pozbawieni jakiejkolwiek formy leczenia.
Problem boreliozy został już zauważony na poziomie globalnym. Polska w 2018 roku podpisała rezolucję UE, gdzie zobowiązuje się do lepszego leczenia i diagnostyki chorób odkleszczowych (dokument: “Projekt rezolucji w sprawie neuroboreliozy z Lyme (boreliozy) z dnia 5.11.2018 roku”).
WHO wprowadziło nową klasyfikację kodów chorób ICD-11 (opublikowana na stronach WHO 18 stycznia 2018 roku, obowiązuje od 1 stycznia 2022 roku, obecnie obowiązuje pięcioletni okres przejściowy), które znacząco rozszerzają możliwość kwalifikacji wariantów boreliozy. Zostają wprowadzone kody chorób, których standardy i procedury leczenia nie są w Polsce w żaden sposób opracowane, takie jak m.in. oczną boreliozę, boreliozę rozsianą stopnia drugiego, demencję wywołaną przez boreliozę, zaburzenia demielinizacyjne spowodowane przez boreliozę i inne. Pomimo badań i nagłaśniania problemu przez media i samych chorych, zwłaszcza stowarzyszenie chorych na boreliozę, wiedza lekarzy na temat chorób odkleszczowych jest ciągle niewystarczająca. Diagnostyka i leczenie ciągle opiera się na standardach sprzed trzydziestu lat, pomimo ciągle nowych badań naukowych dotyczących leczenia chorób odkleszczowych.
W związku z powyższym proszę Panią Minister o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
1. W jaki sposób polski system zdrowotny przygotowuje procedury i normy leczenia chorób odkleszczowych według najnowszych kodów ICD-11?
2. Czy wobec narastającej corocznie liczby zakażonych są przewidziane zmiany systemowe, lepsza edukacja personelu medycznego oraz zwiększenie budżetowania leczenia chorób odkleszczowych w Polsce?
3. Czy prawie 95 tys. osób chorujących w danym roku na chorobę zakaźną oznacza, że mamy do czynienia ze stanem epidemii?
4. Czy ministerstwo zamierza ogłosić stan epidemii chorób odkleszczowych i wprowadzić odpowiednie, nadzwyczajne procedury?
5. Czy Ministerstwo Zdrowia dysponuje statystykami wyleczenia pacjentów chorych na boreliozę leczonych według standardowej terapii (miesięczna kuracja antybiotykiem)? Czy monitoruje stan zdrowia tych pacjentów, a jeżeli tak to, w jak wielu przypadkach stwierdzono tzw. zespół poboreliozowy bądź objawy innych chorób wynikających z wcześniejszego zachorowania na boleriozę?
6. Czy Ministerstwu Zdrowia jest znana obecna sytuacja związana z prowadzonym wobec lekarzy stowarzyszonych wokół organizacji ILADS w Polsce postępowaniem wyjaśniającym, a jeżeli tak, to jakie jest stanowisko ministerstwa względem tego postępowania?
Z poważaniem
Aleksander Miszalski