Z udziałem najwyższych rangą władz państwowych Polski i Ukrainy odbyło się upamiętnienie 80. rocznicy ludobójstwa na Kresach. 11 lipca jest tradycyjnym dniem hołdu dla ofiar ukraińskich nacjonalistów, którzy w latach 1943 - 1945 zamordowali ok. 100 tys. obywateli II RP. Centralne obchody rocznicy tzw. krwawej niedzieli zorganizowano w Warszawie, a na zaproszenie marszałek Sejmu Elżbiety Witek uczestniczył w nich przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefańczuk. – Choć na przestrzeni stuleci Polacy i Ukraińcy potrafili ze sobą zgodnie współistnieć, to są takie karty, które są dla nas, Polaków, szczególnie bolesne. Jedną z nich jest Wołyń. To wtedy, w czasie wojny, pojawiła się straszna ideologia, która niszczyła ludzi i całe narody. Skrajny nacjonalizm. To on kazał mordować sąsiad sąsiada, mąż żonę i własne dzieci – mówiła Elżbieta Witek do zgromadzonych na stołecznym Skwerze Wołyńskim.
Marszałek Sejmu podkreśliła, że dziś, kiedy Kijów broni się przed rosyjską agresją, „Ukraińcy powinni najlepiej rozumieć ból rodzin, które pamiętają, które przez lata nie mogły mówić o Wołyniu i czcić pamięci swoich bliskich zamordowanych w tak okrutny i systemowy sposób". – To jest najlepszy czas kiedy możemy tę straszną ranę w sercach rodzin i potomków tych Polaków, którzy w sposób tragiczny ginęli, zabliźnić. Żeby tak było potrzebujemy działania. Teraz oczekujemy tego, co w naszej cywilizacji, kulturze chrześcijańskiej, jest najważniejsze. Co jest potrzebne zarówno nam Polakom, jak i Ukraińcom. Każdy z nas po śmierci bliskich musi przeżyć czas żałoby. Każdy z nas powinien mieć takie miejsce, w którym pochowani są bliscy, gdzie można zapalić znicz, pomodlić się. I o to apelujemy – podkreśliła Marszałek Sejmu.
– Nie możemy zapomnieć o ofiarach. Wciąż pamiętamy, właśnie po to, by nigdy więcej taka zbrodnicza ideologia się nie pojawiła. Żeby bliscy mogli już być spokojni o swoich, że ich odnaleźli, że są pochowani w pochówku chrześcijańskim, że można się pomodlić na ich grobie. Wierzę, że będziemy w stanie rozmawiać o tym, by jak najszybciej mogły być przeprowadzone ekshumacje – stwierdziła Elżbieta Witek.
– Dziś to Ukraińcy walczą o nie tylko o swoją wolność, ale także o nasze bezpieczeństwo. Zarówno Polska, jak i Ukraina mają sąsiada, który jest niebezpieczny – Rosję, która zawsze stosowała tę samą starą metodę skłócania. Tak jest i teraz. Sprawa Wołynia musi być załatwiona między nami i Ukraińcami. Nie pozwólmy, żeby załatwiał ją ktoś trzeci. Musimy to zrobić sami – zaakcentowała Elżbieta Witek.
Marszałek Sejmu stwierdziła również, że pamiętając o przeszłości trzeba budować przyszłość. Podkreśliła, że obecne czasy to okazja do budowy trwałych relacji polsko-ukraińskich opartych na bezpieczeństwie. – Żeby tak się stało trzeba powiedzieć prawdę. My tę prawdę znamy. Ona nie jest zaskakująca. Trzeba ofiary leżące w bezimiennych grobach wydobyć i pochować. Prawda wyzwoli nas i was, i pozwoli iść do przodu. Bardzo nisko chylę czoła przed wszystkimi ofiarami, które zginęły w tak okrutny sposób na Wołyniu, w Małopolsce Wschodniej i innych częściach Polski – zakończyła Elżbieta Witek.
Następnie głos zabrał Prezes Rady Ministrów. – W sarkofagu, który tu znajduje się pod Krzyżem Wołyńskim, zebrana została ziemia z tysięcy polskich miejscowości, wsi, których nazwy znajdują się na tych 18 tablicach. To ziemia, w którą wsiąkła krew ponad 100 tysięcy naszych rodaków, mieszkańców II Rzeczypospolitej. Tamta ziemia była świadkiem zbrodni wyjątkowej, świadkiem piekła w piekle, zgotowanego przez ukraińskich nacjonalistów swoim sąsiadom, często swoim sąsiadom zza miedzy, z domu obok. Dlatego nie stała za tą zbrodnią bezduszna machina państwowa, lecz właśnie ludzie, którzy w swej nienawiści skierowali się przeciw tym, z którymi żyli przez lata, przez dekady, wieki. Tamta zbrodnia była tak wyjątkowa, że musi uzyskać swoje imię, swoje miano - to było ludobójstwo, to była zagłada. Ale jednocześnie sposób przeprowadzenia tego ludobójstwa, mordowanie Polaków siekierami, widłami, piłami, motykami, palenie żywcem było czymś tak niewyobrażalnie strasznym, że niech ona ma też specjalne miano - genocidium atrox - ludobójstwo straszliwe, okrutne – powiedział Mateusz Morawiecki.
Na warszawskim Skwerze Wołyńskim odbył się Apel Pamięci połączony z ceremonią złożenia wieńców. Podczas uroczystości Elżbieta Witek wspólnie z przewodniczącym ukraińskiego Parlamentu Rusłanem Stefańczukiem oddali hołd pomordowanym i złożyli wieńce przed Pomnikiem Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II RP na terenie województw południowo-wschodnich w latach 1942-1947. W upamiętnieniu uczestniczyli również premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrami, wicepremier Jarosław Kaczyński, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska i parlamentarzyści. W wydarzeniach rocznicowych Sejm reprezentowała również Agnieszka Kaczmarska, szef Kancelarii.
Wtorkowe uroczystości zainaugurowała msza św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Po nabożeństwie, przedstawiciele rządu i parlamentu złożyli kwiaty na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza. Marszałek Sejmu reprezentowała wicemarszałek Gosiewska. W upamiętnieniu wziął również udział wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty.
***
80th anniversary of the Volhynia massacre. Commemoration of victims of Ukrainian nationalists – central commemorations in Warsaw
A commemoration of the 80th anniversary of the genocide in the Borderlands was held with the participation of the highest state authorities of Poland and Ukraine. 11 July is the traditional day of tribute to the victims of Ukrainian nationalists, who murdered some 100,000 citizens of the Second Republic of Poland between 1943 and 1945. The central commemoration of the anniversary of the so-called Bloody Sunday was organised in Warsaw, and the Speaker of the Verkhovna Rada of Ukraine, Ruslan Stefanchuk, participated in it at the invitation of the Speaker of the Sejm, Elżbieta Witek. "Although Poles and Ukrainians have been able to coexist in harmony for centuries, some pages are excruciating for us Poles. One of them is Volhynia. It was then, during the war, that a terrible ideology emerged that destroyed people and entire nations. Extreme nationalism. It ordered a neighbour to murder his neighbour, husband, his wife and his children," Elżbieta Witek addressed those who gathered at the Warsaw Volhynia Square.
The Speaker of the Sejm stressed that today, when Kyiv was defending itself against Russian aggression, "Ukrainians should best understand the pain of the families who remember, who for years could not talk about Volhynia and honour the memory of their loved ones murdered in such a cruel and systemic way." "This is the best time to heal this terrible wound in the hearts of the families and descendants of those Poles who perished tragically. For this to happen, we need action. Now we expect what is most important in our civilization, Christian culture. Both we Poles and Ukrainians need that. Each of us has to go through a time of mourning after loved ones die. Each of us should have a place where our loved ones are buried, where we can light a candle and pray. And this is what we are calling for," the Speaker of the Sejm underlined.
"We must not forget the victims. We still remember precisely so that such a criminal ideology never appears again. So that the loved ones can already be reassured that they have been found, that they are buried in a Christian burial, that it is possible to pray at their grave. I believe we will be able to talk so that exhumations can be carried out as soon as possible," said Elżbieta Witek.
"Today, the Ukrainians are fighting not only for their freedom but also for our security. Both Poland and Ukraine have a dangerous neighbour – Russia – which has always used the same old method of making people quarrel. This is also the case now. The Volhynia issue must be settled between us and the Ukrainians. Let's not allow a third party handle it. We have to do it ourselves," Elżbieta Witek stressed.
The Speaker of the Sejm also said that remembering the past was necessary to build the future. She emphasised that the current times were an opportunity to build lasting Polish-Ukrainian relations based on security. "For this to happen, the truth must be told. We know this truth. It is not surprising. The victims lying in unmarked graves need to be excavated and buried. The truth will liberate you and us and allow us to move forward. I bow very low before all the victims who perished in such a cruel way in Volhynia, Eastern Lesser Poland, and other parts of Poland," concluded Elżbieta Witek.
The Prime Minister then took the floor. "In the sarcophagus here, under the Volhynia Cross, soil from thousands of Polish towns, villages, whose names are on these 18 plaques, was collected. This is the land into which the blood of more than 100,000 of our compatriots, residents of the Polish Second Republic, has soaked. That land witnessed a unique crime, witnessed a hell within a hell, committed by Ukrainian nationalists against their neighbours, often their neighbours living next door. Therefore, it was not a heartless state machine behind this crime but precisely the people who, in their hatred, turned against those with whom they had lived for years, for decades, for centuries. The crime there was so unique that it must get its name, its designation – it was genocide, it was annihilation. But at the same time, the way this genocide was carried out, the murder of Poles with axes, pitchforks, saws, hoes, burning them alive was something so unimaginably terrible that let it also have a special name – genocidium atrox – genocide terrible, cruel," said Mateusz Morawiecki.
A commemorative roll-call and a wreath-laying ceremony were held at Warsaw's Volhynia Square. During the ceremony, Elżbieta Witek, together with the Speaker of the Verkhovna Rada of Ukraine, Ruslan Stefanchuk, paid tribute to the murdered and laid wreaths in front of the Monument to the Victims of Genocide committed by Ukrainian nationalists against citizens of the Second Republic of Poland on the territory of the southeastern provinces in 1942-1947. The commemoration was also attended by Prime Minister Mateusz Morawiecki and his ministers, Deputy Prime Minister Jaroslaw Kaczyński, Deputy Speaker of the Sejm Małgorzata Gosiewska, and parliamentarians. Agnieszka Kaczmarska, Head of the Chancellery, also represented the Sejm at the anniversary events.
A Mass at the Field Cathedral of the Polish Army inaugurated Tuesday's ceremonies. After the service, government and parliamentary representatives laid flowers on the slab of the Tomb of the Unknown Soldier. Deputy Speaker Gosiewska represented the Speaker of the Sejm. Deputy Speaker Włodzimierz Czarzasty also took part in the commemoration.
***
Відзначення 80. роковин волинського злочину. Вшанування жертв злочинів українських націоналістів – головні заходи у Варшаві.
За участі найвищих представників влади Польщі й України відбулися заходи з нагоди 80. роковин геноциду на історичному порубіжжі Польщі (Східні Креси). 11 липня ми традиційно віддаємо шану жертвам українських націоналістів. У 1943–1945 роках вони жорстоко позбавили життя близько 100 тис. громадян РП. Головні заходи з нагоди річниці т.зв. кривавої неділі було організовано у Варшаві. На запрошення Маршал Сейму Ельжбєти Вітек у заходах взяв учать Голова Верховної Ради України Руслан Стефанчук. – Хоча впродовж багатьох століть поляки й українці вміли жити у злагоді, є такі сторінки історії, що завдають нам, полякам, особливий біль. Одна з них – це Волинь. Це тоді, під час війни, виникла жахлива ідеологія, що нищила людей та цілі народи. Йдеться про крайній націоналізм. Це він казав вбивати: сусідові – сусіда, чоловікові – жінку, а також власних дітей, – із такими словами Ельжбєта Вітек звернулася до тих, хто прийшов на Волинський сквер у столиці Польщі.
Маршал Сейму підкреслила, що нині, коли Київ захищається від російської агресії: „Українці найкраще повинні розуміти біль родин, які впродовж десятиріч не могли згадувати про Волинь та вшанувати пам'ять своїх близьких, яких було позбавлено життя таким жахливим чином, на додачу за відповідною схемою”. – Зараз найкращий час для того, коли може загоїтися рана в серцях родин та нащадків поляків, чия смерть була трагічною. Щоб так сталося, треба діяти. Зараз ми чекаємо на те, що найважливіше у нашій християнській цивілізації та культурі. Цього потребуємо ми, поляки, але це також потрібно українцям. Кожен з нас, коли помирають близькі люди, повинен пережити час жалоби. В кожного з нас повинно бути таке місце, де поховані рідні та близькі, де можна запалити поминальну свічку і помолитися. І це те, до чого ми закликаємо” – підкреслила Маршал Сейму.
– Ми не можемо забувати про жертви. Ми увесь час пам’ятаємо, саме для того, щоб така злочинна ідеологія не виникла ніколи більше. Пам’ятаємо, щоб близькі могли із спокоєм думати про своїх родичів, які загинули. Ті, хто живий, повинні бути спокійні, тому що віднайшли могили своїх близьких, відбувся християнський обряд похорону, можна помолитися на їхніх могилах. Я вірю у те, що ми зможемо вести перемовини щодо якнайшвидшого проведення ексгумації, – ствердила Ельжбєта Вітек.
– Сьогодні українці борються не лише за свою свободу, але також за нашу безпеку. І в Польщі, і в України є небезпечний сусід. Це Росія, що завжди використовувала той самий перевірений метод, щоб нас посварити між собою. Те ж відбувається і зараз. Це ми й українці повинні з’ясувати усе, що стосується Волинського злочину. Ми не дозволимо, щоб у цей процес втрутилася третя сторона. Ми повинні це зробити самі, – наголосила Ельжбєта Вітек.
Маршал Сейму ствердила також, що, пам’ятаючи про минуле, необхідно будувати майбутнє. Вона підкреслила, що зараз є можливість для побудови тривалих польсько-українських взаємин, підставою яких є безпека. – Щоб так сталося, треба сказати правду. Ми її знаємо. Вона не дивує. Треба усі жертви, які лежать у безіменних могилах, витягнути з землі та поховати. Правда визволить нас і вас, і дозволить рухатися вперед. Я дуже низько схиляю голову перед усіма жертвами, чия смерть на Волині, у Східній Малопольщі та в інших місцях Польщі була страшною, – сказала на завершення Ельжбєта Вітек.
Після цього виступив Гололва Ради Міністрів. – У саркофазі, що знаходиться тут, під Волинським хрестом, зібрали землю з тисяч польських місцевостей, сіл, назви яких написані на цих 18 меморіальних дошках. Це земля, в яку просочилася кров понад 100 тисяч наших співвітчизників, громадян Другої Речі Посполитої. Ця земля була свідком жахливого злочину, свідком пекла у пеклі, що українські націоналісти влаштували своїм сусідам – часто це були сусіди з-за паркану чи з будинку поруч. Цей злочин скоїла не бездушна державна машина, але саме люди, які у своїй ненависті вбивали тих, поруч із ким жили впродовж багатьох років, десятиліть, сторіч. Той злочин був такий масштабний, що він повинен одержати своє ім’я, свою назву: це був геноцид, масове вбивство. Водночас те, за допомогою чого вершився цей геноцид, тобто вбивання поляків сокирами, вилами, пилами, мотиками, спалювання заживо було таке неймовірно жорстоке й жахливе, що повинно одержати спеціальну назву. Латиською це genocidium atrox – жахливий, неймовірно жорстокий геноцид – сказав Матеуш Моравецький.
У варшавському Волинському сквері відбулася Перекличка пам’яті, поєднана із церемонією покладання вінків та квітів. Під час урочистого заходу Ельжбєта Вітек і голова української Верховної Ради Руслан Стефанчук вшанували пам'ять загиблих та поклали вінки до Пам’ятника жертвам геноциду, вчиненого українськими націоналістами. Жертвами масового вбивства стали громадяни Другої Речі Посполитої, які загинули на території її південно-східних воєводств упродовж 1942–1947 років. У вшануванні пам’яті загиблих також взяли участь: прем’єр-міністр Польщі Матеуш Моравецький разом із членами уряду, віце-прем’єр уряду Ярослав Качинський, віце-маршал Сейму Малґожата Ґосєвска і депутати парламенту Польщі. Представником Сейму на цих заходах була також Аґнєшка Качмарска, голова Адміністрації Сейму.
Урочистості, що відбулися у вівторок, розпочалися від Святої Меси у Польовому Кафедральному соборі Війська Польського. Після богослужіння представники уряду та парламенту поклали квіти до Могили невідомого солдата. Маршала Сейму представляла віце-маршал Малґожата Ґосєвска. У заході взяв також участь віце-маршал Сейму Влодзімєж Чажасти.