Interpelacja nr 34445

do ministra pracy i polityki społecznej

w sprawie ogromnego spadku zatrudnienia osób niepełnosprawnych na chronionym rynku pracy i nieudolnych działań rządu, aby temu zapobiec

Szanowny Panie Ministrze,

W okresie 8-letnich rządów koalicji PO-PSL w sektorach aktywizujących i zatrudniających ON na chronionym rynku pracy doszło do albo biernej stagnacji na niskim poziomie – w warsztatach terapii zajęciowej WTZ i w zakładach aktywności zawodowej ZAZ, albo do zapaści - w zakładach pracy chronionej ZPChr, gdzie tysiące osób straciło pracę. Przyczyną tego było m.in. 5-letnie zamrożenie wsparcia dla WTZ i ZAZ na ich rozwój i utrzymanie co sprawiło, że nie spełniają one pro-zatrudnieniowych oczekiwań osób niepełnosprawnych z najcięższymi schorzeniami. Zaś wielokrotne zmniejszanie wsparcia dla ZPChr – tu: szczególnie dotkliwe 30% obniżenie dofinansowań do wynagrodzeń ustawą z listopada 2013 r.) przy obarczeniu ZPChr wieloma obowiązkami przyczyniło się do utraty pracy ponad 40 tys. ON w tych zakładach, w tym krótkim półtorarocznym okresie.

Wprawdzie w ostatnich latach nastąpił wzrost zatrudnienia ON na rynku otwartym i ilości podmiotów zatrudniających takie osoby, to jednak bilans dot. zatrudnienia jest ujemny – dane SODiR/PFRON. Nie pomogły tu nawet setki mln zł wydatkowane na pro-zawodowe szkolenia osób niepełnosprawnych.

Uważając, że sumaryczny wynik rządów PO-PSL w temacie zatrudniania ON jest negatywny zapytuję:

1-dlaczego dopuszczono do zapaści na chronionym rynku pracy? (wszak praca chroniona to dobro szczególnie potrzebne, bo utrwala różnorodność i wrażliwość społeczną).

2-dlaczego nie doprowadzono do harmonijnego rozwoju rynku otwartego z chronionym? (wszak rynki te winny się wzajemnie uzupełniać, a nie rywalizować o wsparcie państwa).

3-dlaczego nie zachęcono skutecznie instytucji oraz urzędów państwowych i samorządowych do zatrudniania ON? (nawet ministerstwa nie świecą tutaj przykładem).

4-dlaczego nie zachęcano skutecznie do stosowania klauzul społecznych przy zamówieniach publicznych, dających pierwszeństwo pracodawcom zatrudniającym osoby niepełnosprawne? (przy ich stosowaniu nawet WTZ i ZAZ mogły by świadczyć usługi i produkcję np. na rzecz lokalnych urzędów i instytucji publicznych).

5-dlaczego nie wprowadzono rozliczeń pro-zatrudnieniowych szkoleń ON uzależniając wypłatę środków od ilości zatrudnionych, a nie od ilości szkolonych osób? (doprowadziło to do paradoksu, że szkolący wolą szkolić jedne i te same osoby nawet po kilkanaście razy, zamiast znajdować dla nich zatrudnienie).

Z uwagi na aktualność tematu bardzo proszę o pilną odpowiedź.

Z wyrazami szacunku,

Bogdan Rzońca

Poseł na Sejm RP