Odpowiedź na interpelację nr 32969

w sprawie zmian w kryteriach przyznawania świadczeń z funduszu alimentacyjnego

Odpowiadający: podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Seredyn

Warszawa, 26-06-2015

Odpowiadając, na wystąpienie z dnia 11 czerwca 2015 r. znak: K7INT32969, dotyczące interpelacji posła Artura Dunina w sprawie zmian w kryteriach przyznawania świadczeń z funduszu alimentacyjnego, uprzejmie informuję:

Uwarunkowanie dostępności świadczeń z funduszu alimentacyjnego od konieczności spełnienia kryterium dochodowego wynika między innymi z ograniczonych możliwości budżetowych, świadczenia te są bowiem w całości wypłacane ze środków budżetu państwa.

Proponowany w ustawie o świadczeniach rodzinnych mechanizm „złotówka za złotówkę” jest generalnie pierwszym tego typu rozwiązaniem dotyczącym ustalania prawa do świadczeń uzależnionych od spełnienia określonego kryterium dochodowego. Pozytywne przyjęcie tego nowego rozwiązania z uwzględnieniem możliwości budżetowych państwa, pozwoli w przyszłości na rozszerzenie tego mechanizmu również na inne świadczenia udzielane z szeroko pojętego systemu zabezpieczenia społecznego.

W tym miejscu pragnę wskazać na ostatnie działania Rządu, w obszarze polityki rodzinnej, wynikające w szczególności z realizacji expose Pani Premier Ewy Kopacz, które zmierzają między innymi do poszerzenia kręgu osób uprawnionych do świadczeń rodzinnych: projekty ustaw o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych wprowadzające świadczenie rodzicielskie oraz mechanizm „złotówka za złotówkę”, a także planowane podniesienie wysokości świadczeń rodzinnych i progów dochodowych uprawniających do tych świadczeń. Wydatki budżetu państwa związane z realizacją ww. projektów wyniosą ponad 1,8 mld zł rocznie.

W związku z powyższym uprzejmie informuję, że obecnie nie są prowadzone prace nad zmianami w ustawie o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, analogicznymi do zmian zaproponowanych w ustawie o świadczeniach rodzinnych, czyli tzw. mechanizm „złotówka za złotówkę”, które to zmiany wymagałyby dodatkowych środków z budżetu państwa.