Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości - z upoważnienia ministra -

na interpelację nr 20009

w sprawie alimentów na rzecz rodziców, którzy nie sprawowali odpowiedniej opieki nad swoimi dziećmi

   Szanowny Panie Marszałku! W odpowiedzi na interpelację z dnia 24 lipca 2013 r. pana posła Johna Abrahama Godsona przekazaną przy piśmie Pana Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 29 lipca 2013 r., znak: SPS-023-20009/13, w sprawie alimentów na rzecz rodziców, którzy nie sprawowali odpowiedniej opieki nad swoimi dziećmi uprzejmie wyjaśniam, co następuje.

   Obowiązek wzajemnego wspierania się członków rodziny znajdujący wyraz w odpowiednim ukształtowaniu obowiązku alimentacyjnego stanowi jedno z podstawowych założeń polskiego prawa rodzinnego. Zgodnie z art. 128 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. Nr 9, poz. 59, ze zm.; dalej jako: K.r.o.): ˝obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo˝. Treścią obowiązku alimentacyjnego jest przede wszystkim dostarczanie uprawnionemu środków utrzymania, a więc zaspakajanie jego bieżących, podstawowych potrzeb.

   Jak zauważa się w doktrynie prawa: ˝mocne uzasadnienie aksjologiczne obowiązków alimentacyjnych oraz ich doniosłe znaczenie zarówno dla losów jednostek, jak i funkcjonowania społeczeństwa jest powodem, dla którego powstają one z mocy prawa, a ich istnienie i zakres regulują normy bezwzględnie obowiązujące, które nie pozwalają stronom na swobodne kształtowanie treści łączącego ich stosunku prawnego. Orzeczenie sądu w sprawie o alimenty nie kreuje więc tego obowiązku, lecz konkretyzuje go, wskazując strony stosunku alimentacyjnoprawnego, jego zakres i sposób realizacji˝ (M. Andrzejewski, Komentarz do art. 128, [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. H. Dolecki i T. Sokołowski, Warszawa 2010, s. 731). Z tak rozumianego obowiązku alimentacyjnego ze swej istoty obejmującego mnogość różnych stanów faktycznych wynika konieczność uwzględnienia w technice prawodawczej różnorodności potencjalnych sytuacji, tak aby w indywidualnym akcie konkretyzacji obowiązku alimentacyjnego odpowiadał on ogólnemu poczuciu sprawiedliwości. Z tych też powodów obowiązek alimentacyjny jest oparty na normach o charakterze abstrakcyjnym, a nie kazuistycznym.

   Wprowadzając do porządku prawnego przepisy nakładające na określone osoby obowiązek alimentacyjny, ustawodawca zadbał również o to, by w sytuacjach szczególnych istniała możliwość uchylenia się od tego obowiązku. Zgodnie bowiem z art. 1441 K.r.o. zobowiązany może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, co jednak nie dotyczy obowiązku alimentacyjnego rodziców względem ich małoletniego dziecka. Przepis ten został dodany do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wprawdzie dopiero przez ustawę z 6 listopada 2008 r. o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 220, poz. 1431), jednak przed tą zmianą uznawano tak w doktrynie, jak i w orzecznictwie dopuszczalność odmowy udzielenia ochrony prawnej roszczeniu alimentacyjnemu uprawnionego na podstawie klauzuli generalnej przewidzianej w art. 5 Kodeksu cywilnego.

   Mając na względzie przytoczone wyżej rozwiązanie, nie wydaje się, by zachodziła potrzeba dokonywania dalszych zmian w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym w obszarze poruszonym w interpelacji. Należy bowiem uznać, że przepis art. 1441 K.r.o. jest właściwym i zarazem wystarczającym instrumentem ochrony osób zobowiązanych do alimentacji, które - z uwagi na przykład na rażąco niewłaściwe zachowanie osoby uprawnionej do tego świadczenia budzące powszechną dezaprobatę - mogą uchylić się od tego obowiązku.

   Oczywiście zawsze można zastanawiać się, czy tego rodzaju regulacja odwołująca się do klauzuli generalnej jest najbardziej właściwym sposobem unormowania tej kwestii. Wydaje się jednak, że w tym przypadku sięgnięcie przez ustawodawcę do takiego właśnie rozwiązania jest optymalne. Sprzyja ono bowiem uelastycznieniu porządku prawnego i uczynieniu go wrażliwym na zachodzące w rzeczywistości stany faktyczne, a przez to przyczyniać się może do pełniejszego wyrażenia w trakcie stosowania prawa ogólnie rozumianego poczucia sprawiedliwości. Taka metoda regulacji spotkała się również z pełną akceptacją Trybunału Konstytucyjnego, który niejednokrotnie stwierdzał, że wykorzystywanie klauzul generalnych i zwrotów niedookreślonych jest dozwolonym instrumentem polityki legislacyjnej, a przyznanie kompetencji w zakresie ich konkretyzacji sądom stanowi swoistą rękojmię sprawiedliwości proceduralnej oraz rządów prawa, do których nawiązuje art. 2 konstytucji (por. wyroki TK z 8 maja 2006 r., sygn. P 18/05, OTK ZU nr 5/A/2006, poz. 53; z 30 kwietnia 2012 r., sygn. SK 4/10, OTK ZU nr 4/A/2012, poz. 42; z 20 listopada 2012 r., SK 34/09, OTK-A 2012/10/122).

   Tak więc i w materii prawnej objętej interpelacją prawodawca stworzył dla osób zobowiązanych do alimentów normę ochronną o charakterze generalnym i abstrakcyjnym, pozostawiając równocześnie ostateczną ocenę tego, czy w danym przypadku obowiązek alimentacyjny istnieje, czy też zobowiązany skutecznie mógł skorzystać z ochrony przewidzianej w art. 1441 K.r.o., niezawisłemu sądowi, który rozstrzygnie a casu ad casum w sposób wiążący ewentualny spór, jaki na tym tle może powstać między stronami stosunku alimentacyjnego.

   Z wyrazami poważania

   Podsekretarz stanu

   Michał Królikowski

   Warszawa, dnia 29 sierpnia 2013 r.