Interpelacja nr 12059

do ministra cyfryzacji

w sprawie nadmiernego uprzywilejowania i szerokich uprawnień przedsiębiorców telekomunikacyjnych wobec właścicieli nieruchomości w procesie rozbudowy szeroko pojętej instalacji telekomunikacyjnej wprowadzonych w ustawie o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych

Zgłaszający: Iwona Michałek, Wojciech Murdzek, Artur Zasada

Data wpływu: 21-04-2017

Szanowna Pani Minister!

Obserwując rozwój polskiego rynku telekomunikacyjnego, stopniowe nasycenie na rynku dostawców usług telekomunikacyjnych, a co ostatecznie związane jest z największą od lat konkurencją w branży dostawców usług telekomunikacyjnych, jak i konsolidacją rynku (co niestety nie przekłada się na spadek usług cen telekomunikacyjnych i podejście do praw konsumenta) poprzez przejmowanie mniejszych firm przez światowych potentatów dysponujących ogromnymi kapitałami do zagranicznych spółek matek obawiamy się o dalsze istnienie polskich małych i średnich przedsiębiorstw telekomunikacyjnych.
Obrany w 2010 r. przy tworzeniu ustawy z dnia 7 maja 2010 r. o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych kierunek nieograniczonego dostępu przedsiębiorców telekomunikacyjnych - w procesie budowy sieci telekomunikacyjnej bądź jej modernizacji – do nieruchomości – a de facto prawa własności. Budzi nasze obawy co do zasadności dalszego obowiązywania art. 30 wskazanej ustawy w obecnym kształcie.

Przepis art. 30 ww. ustawy nakazuje właścicielowi lub zarządcy nieruchomości zapewnić przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu, na jego wniosek, dostęp do każdej nieruchomości, w tym do budynku oraz punktu styku, polegający w szczególności na:

1) zapewnieniu możliwości wykorzystywania istniejącego przyłącza telekomunikacyjnego lub istniejącej instalacji telekomunikacyjnej budynku, jeżeli powielenie takiej infrastruktury byłoby ekonomicznie nieopłacalne lub technicznie niemożliwe,
2) umożliwieniu doprowadzenia przyłącza telekomunikacyjnego aż do punktu styku,
3) umożliwieniu wykonania instalacji telekomunikacyjnej budynku, jeżeli:

a) nie istnieje instalacja telekomunikacyjna budynku przystosowana do dostarczania usług szerokopasmowego dostępu do Internetu o przepustowości co najmniej 30 Mb/s lub
b) istniejąca instalacja telekomunikacyjna budynku przystosowana do dostarczania usług szerokopasmowego dostępu do Internetu o przepustowości co najmniej 30 Mb/s nie jest dostępna lub nie odpowiada zapotrzebowaniu przedsiębiorcy telekomunikacyjnego,

4) umożliwieniu korzystania z punktu styku,
5) umożliwieniu odtworzenia przyłącza telekomunikacyjnego lub wykonaniu instalacji telekomunikacyjnej budynku, które uległy likwidacji, zniszczeniu, uszkodzeniu lub wymagają modernizacji lub przebudowy - w celu zapewnienia telekomunikacji w tym budynku.

Nadto rozbudowany art. 30 w przypadku sprzeciwu właściciela dostępu do jego własności wobec przedsiębiorcy telekomunikacyjnego i odmowę zawarcia umowy wprowadza drogę administracyjną i wydanie przez prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej decyzji administracyjnej wobec właściciela nieruchomości będącego stroną postępowania.

W procesie legislacyjnym nad ww. ustawy stwierdzono zgodność projektu z prawem Unii Europejskiej. Jednakże aktualnie obowiązująca dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2014/61/UE z 15.05.2014 r. stanowi, że: "Państwa członkowskie mogą nałożyć obowiązek umożliwienia wykonania instalacji telekomunikacyjnej budynku tylko wówczas, jeżeli w budynku nie ma dostępnej infrastruktury wewnątrz budynkowej przystosowanej do tzw. szybkich łączy i to pod warunkiem zminimalizowania ingerencji w prawa osób trzecich".

Zatem standardy unijne nie wymagają wprowadzenia w polskim systemie prawnym obligatoryjnego zapisu nałożenia obowiązku wobec właścicieli nieruchomości w procesie budowy infrastruktury telekomunikacyjnej.

Zatem aktualnie obowiązujące przepisy cytowanej ustawy, a w szczególności art. 30 niejako stawiają w uprzywilejowanej pozycji duże ogólnopolskie przedsiębiorstwa telekomunikacyjne, pomijając interes małych lokalnych firm telekomunikacyjnych dostosowujących swoją ofertę i rozwój sieci do wymagań lokalnych konsumentów. Nadto oceniając relacje pomiędzy przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi a właścicielami nieruchomości, do których dostęp mają usługodawcy ze swoją siecią techniczną można zwrócić uwagę na dwa negatywne aspekty funkcjonowania ww. ustawy:

- ingerowanie w prawa osób trzecich i ustawowe ograniczanie praw właścicielskich, gdyż ustawa wyraźnie faworyzuje przedsiębiorstwa telekomunikacyjne kosztem właścicieli nieruchomości. A przecież to właściciel, a nie ustawodawcy czy ostatecznie organ administracji powinien decydować o tym, czy udostępnić nieruchomość na rzecz przedsiębiorcy, po to aby ostatecznie mógł on dzięki swojej sieci czerpać zyski. Czy to nie właściciele powinni decydować? Jeśli w przypadku gdy uznają, że w ich budynku nie ma odpowiedniego dostępu do nowoczesnych usług telekomunikacyjnych, to zwrócą się do odpowiedniego przedsiębiorstwa w celu zapewnienia telekomunikacji? Pożądana kolejność w interesie usługobiorców powinna wyglądać następująco: przedsiębiorstwo telekomunikacyjne proponuje właścicielowi budowę przyłącza i instalacji telekomunikacyjnej wewnątrzbudynkowej, a właściciel albo wyraża zgodę, albo nie.

Cytowana ustawa w aktualnym kształcie (w szczególności art. 30) zagraża dalszemu funkcjonowaniu polskich małych i średnich przedsiębiorstw telekomunikacyjnych, które od początku lat 90. ubiegłego wieku własnym wysiłkiem intelektualnym, organizacyjnym i finansowym zbudowały nowoczesne sieci telekomunikacyjne, a obecnie je eksploatują i modernizują, zapewniając swoim abonentom wysokiej jakości usługi: szybki, nielimitowany, szerokopasmowy internet, telewizję cyfrową wysokiej rozdzielczości oraz telefonię. To zagrożenie płynie z faktu budowy przez międzynarodowe przedsiębiorstwa telekomunikacyjne (np. Orange, Netia, UPC, Multimedia), oraz polskich, wiodących operatorów sieci kablowych funkcjonujących w skali ogólnokrajowej, sieci telekomunikacyjnych na obszarach, osiedlach i w budynkach, w których funkcjonują sieci telekomunikacyjne małych i średnich polskich operatorów. Dodatkowo należy wziąć pod uwagę nakłady na marketing gigantów telekomunikacyjnych oraz możliwość obniżania okresowo (z uwagi na znaczącą pozycję kapitałową i korzyści skali) cen tylko po to by odebrać lokalnym przedsiębiorcom telekomunikacyjnym usługobiorców .

Dalsze funkcjonowanie ustawy w tym kształcie doprowadzi w krótkim czasie do monopolizacji albo dużej koncentracji rynku usług telekomunikacyjnych. Wobec powyższego wnioskuję o pilną ocenę funkcjonowania ustawy przy uwzględnieniu ilości podmiotów na rynku, postępującą koncentrację podmiotów, a przede wszystkim interes konsumentów. Dominacja podmiotów zagranicznych (wyprowadzających zyski kapitałowe do krajów pochodzenia) zagraża funkcjonowaniu polskich lokalnych przedsiębiorstw telekomunikacyjnych, które płacą podatki w Polsce, i które zatrudniają tysiące wykształconych w Polsce specjalistów z branży zaawansowanych technologii, inżynierów, informatyków, specjalistów od obsługi klienta i sprzedaży usług.

W związku z powyższym postulujemy rozważenie nowelizacji cytowanej ustawy, tak aby uzależnić budowę sieci telekomunikacyjnych w nieruchomości od zgody jej właściciela oraz uniemożliwić rozbudowę sieci w budynkach, w których taka sieć już istnieje(a potrzeby usługobiorców są zaspokojone) co powoduje dodatkowe koszty i niepotrzebną walkę o usługodawcę, a jedynie wprowadzić usprawnienia dla rozwoju sieci w miejscach, w których nie funkcjonuje nowoczesna infrastruktura pozwalająca na świadczenie usług szybkiego Internetu, cyfrowej telewizji i telefonii.

W związku z powyższym uprzejmie prosimy o udzielenie informacji na poniższe kwestie:

1. Jak wygląda aktualnie polski rynek dostawców usług telekomunikacyjnych pod względem ilości podmiotów działających w skali krajowej, lokalnej, ilości odbiorców usług poszczególnych odbiorców, koncentracji rynku usług branży telekomunikacyjnej, podmiotów dominujących na rynku i zagrożeń z tym związanych?
2. Jak resort ocenia funkcjonowanie cytowanej ustawy, w szczególności art. 30 od jej przyjęcia, w szczególności jaki miała ona wpływ na zwiększenie dostępności usług telekomunikacyjnych i ceny na rynku?
3. Jakie jest ratio legis w dalszym istnieniu art. 30 w obecnym kształcie?
4. Czy resort dostrzega zagrożenia dla polskich lokalnych usługodawców telekomunikacyjnych przy obecnym kształcie ustawy i czy napływają bądź napłynęły sygnały o negatywnych skutkach ustawy dla rynku usług telekomunikacyjnych bądź właścicieli nieruchomości?
5. Dlaczego w aktualnym kształcie art. 30 toleruje się prymat przedsiębiorstw telekomunikacyjnych nad prawem własności i czy są zamierzenia, aby wprowadzić mechanizmy zabezpieczające właścicieli?
6. Jak kształtuje się aktualnie obraz Polski pod względem dostępności infrastruktury telekomunikacyjnej, w tym szerokopasmowego Internetu, czy istnieją tzw. białe plamy na mapie?
7. Jakie są dalsze plany rozwoju polskiego rynku dostępu do nowoczesnej infrastruktury telekomunikacyjne i czy resort dostrzega zagrożenia dla małych lokalnych firm telekomunikacyjnych w związku z postępującym rozwojem sieci przez firmy z gigantycznym kapitałem?
8. Czy resort przewiduje nowelizację art. 30 ustawy i w jakim kierunku?

Z poważaniem,

Iwona Michałek
Artur Zasada
Wojciech Murdzek